Czy eksmisja jest konieczna ?
Zarząd nieruchomości PKP chce eksmitować panią Marię Broniszewską, która zamieszkuje budynek koło przejazdu kolejowego za Gotartowem. Zięć pani Broniszewskiej powiedział, że jej mąż przed śmiercią wpłacił pieniądze na poczet długu wobec kolei. Teraz kobieta mieszka w skrajnych warunkach, a kolej - jak stwierdził jej zięć - nie wywiązuje się z wykonania obiecanych remontów.
Remontów nie wykonano, a kobieta jest zmuszona opuścić dom.
Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami PKP we Wrocławiu planuje rozebrać budynek. Kolej od czterech lat proponuje pani Broniszewskiej różne mieszkania zastępcze, ale kobieta wciąż odmawia ich przyjęcia.
Proponowane pani Broniszewskiej mieszkanie w Smardach zostało już zasiedlone. "W tej sytuacji kolej proponuje inne rozwiązanie" - jak powiedziała Bogusława Tandejko :
Pani Maria nie chce sie wyprowadzać. Propozycja mieszkania zastępczego może być jednak jedynym wyjściem z tej sytuacji, bo skończył się okres ochronny i kolej może nawet wyrzucić kobietę na bruk.
Ewelina Bernacka
Remontów nie wykonano, a kobieta jest zmuszona opuścić dom.
Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami PKP we Wrocławiu planuje rozebrać budynek. Kolej od czterech lat proponuje pani Broniszewskiej różne mieszkania zastępcze, ale kobieta wciąż odmawia ich przyjęcia.
Proponowane pani Broniszewskiej mieszkanie w Smardach zostało już zasiedlone. "W tej sytuacji kolej proponuje inne rozwiązanie" - jak powiedziała Bogusława Tandejko :
Pani Maria nie chce sie wyprowadzać. Propozycja mieszkania zastępczego może być jednak jedynym wyjściem z tej sytuacji, bo skończył się okres ochronny i kolej może nawet wyrzucić kobietę na bruk.
Ewelina Bernacka