Jan Kurasiewicz, przewodniczący Solidarności Śląska Opolskiego

(fot. Józef Środa / AFRO)

Jan Kurasiewicz, szef Solidarności na Śląsku Opolskim zdaniem związkowców zataił fakt pracy w Milicji Obywatelskiej w latach '70, kiedy to milicja gnębiła ludzi pragnących wolności. Franciszek Szelwicki, były szef Solidarności w rozmowie W Cztery Oczy zarzucił najbliższym współpracownikom Kurasiewicza: Romanowi Brzozowskiemu i Ireneuszowi Sołkowi, że nie chcieli, by ujawnił prawdę.

Roman Brzozowski, Solidarność

(fot. Józef Środa / AFRO)

Roman Brzozowski i Ireneusz Sołek zaprzeczają temu i dodają, że podczas zjazdu Solidarności w 1998 roku prawie nikt nie wiedział o przeszłości Kurasiewicza.


Prawda wyszła podczas kolejnych wyborów. Wtedy Kurasiewicz przyznał się, że kiedy był młodym chłopakiem,

Ireneusz Sołek, Solidarność

(fot. Józef Środa / AFRO)

służył w MO. Jednak ta prawda nie przedarła się wówczas do opinii publicznej. Brzozowski i Sołek mają różne opinie na temat zatajenia przez Kurasiewicza informacji o służbie w MO.




Adam Barański