Jak informują śledczy na trop procederu wpadli funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Z uzyskanych przez policjantów informacji wynikało, że w jednym z domów w podnamysłowskiej wsi Świerczów znajduje się "laboratorium", gdzie syntetyzowany jest meferdon.

Podczas policyjnej akcji na miejscu zatrzymano Mateusza Sz. oraz Marka B., Zabezpieczono ponad kilogram gotowego produktu oraz znaczne ilości substancji wykorzystywanych w syntezie mefedronu.

Zatrzymani usłyszeli zarzut popełnienia zbrodni wytwarzania substancji psychotropowej w znacznej ilości, która zagrożona jest karą pozbawienia wolności od 3 do 20 lat. Potwierdzili swoje zaangażowanie w przestępczy proceder. Mateusz Sz. został decyzją sądu aresztowany na 3 miesiące, Marek B. decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji, ma też zakaz opuszczania kraju. Prokuratura informuje, że sprawa jest rozwojowa. - Na dalszym etapie śledztwa czynione będą starania o ustalenie skali ujawnionego procederu oraz wszystkich osób weń zaangażowanych - przekazują śledczy.

AKTUALIZACJA

Opolska policja przekazuje, że w fabryce zabezpieczono 70 litrów chemikaliów, w tym kwasów, rozpuszczalników i zasad oraz kilogram gotowego mefedronu o czarnorynkowej wartości niemal miliona złotych.

Fabryka w momencie wejścia policjantów pracowała na pełnych obrotach. Rozbite laboratorium mogło od początku funkcjonowania wyprodukować nawet 10 kilogramów tego narkotyku, którego zysk ze sprzedaży przekracza pół miliona złotych.

- Całość kompleksu produkcyjnego była podzielona na trzy części. W jednej były chemikalia i substrat, w kolejnym sprzęt służący do mieszania roztworów i wytwarzania mefedronu, w trzecim końcowa faza produkcji i suszenie kryształów narkotyku - przekazują mundurowi.

Do tej sprawy zostały zatrzymane 3 osoby. 2 z nich są bezpośrednio związane z prowadzeniem laboratorium i produkcją narkotyku. Trzecia osoba - kobieta - została przesłuchana w charakterze świadka.