Wandale niszczą znak STOP na obwodnicy Grodkowa
– Nie chcemy dopuścić do kolejnej tragedii w tym miejscu – mówi Arkadiusz Branicki, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Opolu. Oznakowanie dla złodziei jest atrakcyjnym łupem, ponieważ jest to tzw. znak aktywny, który jest sterowany automatycznie. – Znak jest za każdym razem precyzyjnie wycinany, a przez złodziei zabierany jest jedynie system sterujący – wyjaśnia Arkadiusz Branicki.
– Trzeba pamiętać o niebezpieczeństwie, które wynika z takich aktów wandalizmu. Kradzieże dokonywane są wieczorem lub w nocy, kiedy szczególnie ten znak jest potrzebny. Chciałbym zaapelować do mieszkańców, którzy być może jadąc wieczorem dostrzegą kogoś kręcącego się w tej okolicy. Wystarczy wtedy wykręcić numer policji i to zgłosić – tłumaczy Arkadiusz Branicki.
Zakup kolejnego znaku wraz z jego montażem będzie kosztował 10 tysięcy zł.
Piotr Wrona (oprac. KK)