4 województwa w 4 dni, dla 4-latka. Akcja "Rowerem przez Polskę" startuje z Opola
Z Opola do Zamościa. Dwóch pasjonatów na rowerach chce przejechać cztery województwa w cztery dni. A to wszystko dla 4-letniego Michała Bienia ze Słubic, który walczy z rzadką chorobą genetyczną, prowadzącą do postępującego i nieodwracalnego zaniku mięśni. Pomóc może terapia, ale na nią potrzeba ponad 3 milionów dolarów.
- Naszą akcję nazwaliśmy "Rowerem przez Polskę" i jest to nasza kolejna wyprawa. Do tej pory udało nam się przejechać 9 województw. Tym razem ruszamy z Opola, gdzie nas jeszcze nie było - mówi Daniel Krawczyk, współorganizator akcji.
- Każda wyprawa jest pokonywana w trasie na odcinku około 400 do 500 kilometrów w ciągu 4 dni. Związana jest także za każdym razem z pomocą chorym dzieciom. Do tej pory było ich kilkoro. Z każdą wyprawą jest nowe dziecko, a wskazywane jest przez moją koleżankę, która jest mocno zaangażowana we współpracę z grupą siępomaga.
- My, jadąc na rowerze nabijamy kilometry, które potem są przeliczane na złotówki - dodaje Krawczyk.
- Mamy chłopca, który potrzebuje aż 15 milionów złotych na leczenie. Jest to śmiertelna choroba, która odbiera siły, a potem życie. Jeżeli nic się z tym nie zrobi, to nie ma możliwości do życia, do dorosłości. Do tej pory udało się zebrać 4 miliony złotych jest to spora kwota. Jednak w dalszym ciągu brakuje dużo, a czas się kończy, dlatego postanowiłem się zaangażować i wyjść poza teren mojego województwa.
Cykliści z Opola wyruszą w poniedziałek (06.05) około godziny 08:00. Dołączyć może do nich każdy. Celem na pierwszy dzień jest Częstochowa, potem Kielce, Sandomierz i meta w Zamościu.
- Każda wyprawa jest pokonywana w trasie na odcinku około 400 do 500 kilometrów w ciągu 4 dni. Związana jest także za każdym razem z pomocą chorym dzieciom. Do tej pory było ich kilkoro. Z każdą wyprawą jest nowe dziecko, a wskazywane jest przez moją koleżankę, która jest mocno zaangażowana we współpracę z grupą siępomaga.
- My, jadąc na rowerze nabijamy kilometry, które potem są przeliczane na złotówki - dodaje Krawczyk.
- Mamy chłopca, który potrzebuje aż 15 milionów złotych na leczenie. Jest to śmiertelna choroba, która odbiera siły, a potem życie. Jeżeli nic się z tym nie zrobi, to nie ma możliwości do życia, do dorosłości. Do tej pory udało się zebrać 4 miliony złotych jest to spora kwota. Jednak w dalszym ciągu brakuje dużo, a czas się kończy, dlatego postanowiłem się zaangażować i wyjść poza teren mojego województwa.
Cykliści z Opola wyruszą w poniedziałek (06.05) około godziny 08:00. Dołączyć może do nich każdy. Celem na pierwszy dzień jest Częstochowa, potem Kielce, Sandomierz i meta w Zamościu.