Czy na osiedlu Blachownia kaloryfery będą grzać?
Ten jednak zrezygnował z dostarczania ciepła poza tamtejszy kompleks zakładów chemicznych, dlatego gmina wybudowała własną kotłownię.
Miejski Zarząd Energetyki Cieplnej tłumaczy, że aby sieć mogła zostać włączona, potrzeba co najmniej 2/3 odbiorców.
- Umowy podpisali na razie zarządcy kilkunastu budynków, a w naszym zasięgu jest ich 100 - tłumaczy Jolanta Gądek-Rypel, prezes zarządu Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej. - Czekamy, by było jak największe obciążenie sieci. To sieć niskoparametrowa, na zewnątrz mamy ciągle wysokie temperatury, czekamy na jak najwięcej chętnych:
Część klientów, którzy wcześniej deklarowali chęć skorzystania z nowej sieci ciepłowniczej nie oddała jeszcze podpisanych umów. MZEC czeka na nie do piątku (5.10).
Adam Lecibil (oprac. MLS)