Jak przekazują policjanci 28-latek został zatrzymany w godzinę po zgłoszeniu przez kobietę ataku. Jak ustalili mężczyzna na jednej z ulic miasta zaatakował znajomą. Mundurowi przekazują, że do przestępstwa doszło na tle rodzinnym. Kobiecie udało się uciec i wezwać pomoc.

28-latkowi grozi do 30 lat pozbawienia wolności.

- Z naszych analiz wynika, że pomimo tej dramatycznej sytuacji, mieszkańcy Ozimka mogą czuć się bezpiecznie. W ostatnich lata nie dochodziło w tym rejonie do żadnych poważnych przestępstw kryminalnych. Na każde sygnały od mieszkańców miasta reagujemy na bieżąco - informują policjanci.