Mieli montować fotowoltaikę, kradli miedziane przewody. Zatrzymano 7 pracowników
Ukradli swojemu pracodawcy pół tony miedzianych przewodów, przyłapano ich na gorącym uczynku. Na początku kwietnia dzielnicowy z gminy Niemodlin dowiedział się, że w jednej z miejscowości może dochodzić do kradzieży przewodów służących do podłączania fotowoltaiki. Kryminalni wytypowali miejsce, gdzie mogły być składowane skradzione kable.
Był to przydomowy garaż, w jednej z miejscowości w gminie Niemodlin. Policjanci zatrzymali tam na gorącym uczynku 7 mężczyzn w wieku od 23 do 52 lat.
Podejrzewani akurat ściągali otuliny z przewodów, żeby przygotować je na sprzedaż. W okradzionej firmie zajmującej się montażem paneli fotowoltaicznych pracowali od stycznia.
Policja na miejscu zabezpieczyła około pół tony przewodów miedzianych o wartości 10 000 złotych.
Podejrzani usłyszeli zarzuty związane z kradzieżą. Grozi im do 5 lat więzienia.
Podejrzewani akurat ściągali otuliny z przewodów, żeby przygotować je na sprzedaż. W okradzionej firmie zajmującej się montażem paneli fotowoltaicznych pracowali od stycznia.
Policja na miejscu zabezpieczyła około pół tony przewodów miedzianych o wartości 10 000 złotych.
Podejrzani usłyszeli zarzuty związane z kradzieżą. Grozi im do 5 lat więzienia.