Paweł T. winny pobicia na tle narodowościowym w Nysie. Sąd nie miał wątpliwości
Sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, po tysiąc złotych zadośćuczynienia dla dwóch poszkodowanych i zobowiązanie do przeprosin. Sąd Okręgowy w Opolu wydał wyrok w sprawie Pawła T., oskarżonego o pobicie na tle narodowościowym dwóch Gruzinów w 2019 roku przed jednym z lokali w Nysie.
- Oskarżony myślał, że obcokrajowcy mówią po ukraińsku, ale to bez znaczenia - uzasadnia wyrok sędzia Magdalena Woźniak.
- Oskarżony przyjął natomiast, że były to osoby innej narodowości. Z uwagi na to po pierwsze trącił barkiem pana pokrzywdzonego i zrzucił go ze schodów. Później w drugiej części zdarzenia również powrócił na to miejsce i kontynuował swoje agresywne zachowanie.
Sędzia Woźniak dodaje, że sąd nie znalazł podstaw do nadzwyczajnego złagodzenia kary.
- On przez cały czas dążył do tego, żeby atakować panów pokrzywdzonych. Zabrakło refleksji na zasadzie, że daję sobie spokój, odchodzę, przepraszam, nie przepraszam. Dążenie ze strony oskarżonego do bycia w bójce i znieważania pokrzywdzonych przez cały czas trwało.
Dodajmy, na dzisiejszej rozprawie nie było oskarżonego ani poszkodowanych.