PKP oferuje gminie Prudnik przejęcie 3 stacji kolejowych
- Do wyjaśnienia pozostają jeszcze wątpliwości prawne związane z tymi obiektami - mówi burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. - Wątpliwości przede wszystkim dotyczą mieszkań, które zajmują lokatorzy posiadający umowy z PKP, co dalej z nimi; dotyczą też lokali użytkowych, które są wydzierżawione przez PKP, a znajdują się w obiektach dworca kolejowego w Prudniku. Chcielibyśmy wiedzieć, czy przed przekazaniem obiektów dla gminy PKP rozwiąże te umowy dzierżawy - tłumaczy burmistrz.
Oprócz prudnickiego dworca gminie zaoferowano także przejęcie stacyjek kolejowych w Szybowicach i Moszczance. W obiekty te nie inwestowano od wielu lat. Ulegają one coraz większej degradacji. W gminie Prudnik zapomniana pozostaje stacyjka kolejowa w Moszczance nieopodal Pokrzywnej. Tranzytem przejeżdżają tam jedynie czeskie pociągi pasażerskie.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)