- Jesteśmy w stanie udźwignąć ten ciężar ze względu na to, że przewidywaliśmy szkolenia. Podobnie będzie w przyszłym roku - mówi Krzysztof Maślak, zastępca komendanta straży miejskiej w Opolu.

Strażnicy, zgodnie z planowanymi zmianami, będą mogli karać za złe oznakowanie dróg. Zwiększy się także ich udział w ochronie ludności i w zarządzaniu kryzysowym. Szkolenia strażnicy przejść muszą. Niestety, nie otrzymali oni na nie pieniędzy, co więcej - sami muszą poszukać osób, które mogłyby ich przeszkolić.

- Jeżeli chodzi o zarządzanie kryzysowe, na pewno zwrócimy się do naszego wydziału, gdzie są odpowiedni specjaliści. Będziemy także próbowali ściągnąć kogoś z Ministerstwa Infrastruktury. Ochrona ludności wiąże się generalnie z zarządzaniem kryzysowym, w związku z tym, tam będziemy szukać - dodaje Maślak.

Po wprowadzeniu zmian nowi funkcjonariusze będą przechodzić kurs składający się z 19 przedmiotów.

Damian Drzyzga (oprac. KW/MLS)