Opole zleciło przygotowanie bilansu wód opadowych
- Rowy i kanalizacja deszczowa w Opolu są pełne i nie będą w stanie przyjąć większej ilości wody - mówi Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału infrastruktury urzędu miasta. To może blokować rozwój miasta, bo obszary, które mogą być przeznaczone pod inwestycje lub budownictwo mieszkaniowe, nie mają jak odprowadzać wody.
- Dlatego miasto zleciło przygotowanie bilansu wód opadowych - tłumaczy Maślak.
Jednocześnie nadal nie wiadomo, czy opolanie będą musieli płacić za korzystanie z kanalizacji deszczowej. - Prezydent jeszcze nie podjął decyzji, ale będę go próbowała do tego przekonać - dodaje naczelnik Maślak.
Stawki za korzystanie z kanalizacji deszczowej nie są jeszcze ustalone. Jeżeli prezydent zdecyduje się wprowadzić taką opłatę, prawdopodobnie radni będą zajmować się tą sprawą w październiku.
Aneta Skomorowska (oprac. WK)