Brzeski urzędnik z zarzutami korupcyjnymi przed sądem
– Dzisiaj (18.09) rozpoczął się proces przeciwko panu Leszkowi P. Został odczytany akt oskarżenia i pan Leszek P. złożył wyjaśnienia. Nie jestem referentem w tej sprawie, ale jest chyba 5 lub 6 tomów akt – mówi Iwona Twardzik, prezes Sądu Rejonowego w Brzegu.
Prokuratura Rejonowa w Brzegu pod koniec maja przedstawiła Leszkowi P. trzy zarzuty.
– Jeden z nich określiliśmy jako artykuł mniejszej wagi, natomiast pozostałe dwa to przestępstwa z 3 i 4 paragrafu artykułu 228 kodeksu karnego, za które grozi kara od 1 do 10 lat pozbawienia wolności. Twierdzimy, że oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwa, opierając się na zeznaniach świadków oraz na materiale uzyskanym ze stacji TVN – dodaje Iwona Twardzik.
Leszek P. nie przyznaje się do winy. Oskarżony, który był urzędnikiem brzeskiego starostwa, został zatrzymany w ubiegłym roku dzięki telewizyjnej prowokacji. Miał przyjąć 10 tysięcy zł za wydanie decyzji korzystnej dla jednego z przedsiębiorców. Podczas interwencji policji ukrył pieniądze pod parapetem.
Sprawą w magazynie "Nasz dzień" zajął się nasz reporter:
Przeczytaj również:
Trzy zarzuty korupcyjne dla pracownika brzeskiego starostwa
Zarzuty korupcyjne dla urzędnika brzeskiego starostwa
Maciej Stępień (oprac. KK/BO)