Zatrucia alkoholem - więcej kontroli celników i sanepidu
– To będą kontrole mobilne, wzdłuż pasa granicznego, ale też kontrole u przedsiębiorców w sklepach. Tak jak nakazuje procedura, będziemy prosili o otwarcie bagażnika, po prostu przeprowadzimy zwykłą rewizję celną – zapowiada podinspektor Kokot. Funkcjonariusze izby celnej będą również wręczać ulotki informujące o tym, czym grozi picie alkoholu niewiadomego pochodzenia.
Opolski sanepid skontrolował w niedzielę (16.09) już 54 sklepy. – Służby sanitarne sprawdzają, czy handlowcy respektują zakaz sprzedaży czeskiego alkoholu. Dziś będą kolejne inspekcje – wyjaśnia Anna Matejuk z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu. – Przeprowadzamy kontrole w punktach sprzedaży alkoholu i wstrzymujemy z obrotu alkohol wyprodukowany w Republice Czeskiej powyżej 20% stężenia alkoholu. W niedzielę wydaliśmy 54 decyzje, zabezpieczyliśmy 86 opakowań jednostkowych alkoholu – relacjonuje Matejuk.
Dziś wszystkie zaangażowane w akcję służby zorganizowały naradę. Po spotkaniu rzecznik opolskiej policji Maciej Milewski powiedział Radiu Opole, że ustalono zasady wymiany informacji. – Taka współpraca już się rozpoczęła w niektórych jednostkach szczebla powiatowego – dodaje Milewski. A to oznacza, że od dziś wspólne patrole będą organizować policjanci, celnicy, pracownicy sanepidu i inspektoratu handlowego.
Posłuchaj informacji:
Przeczytaj także:
Zatrucie alkoholem - kobieta przebywała w Opolskiem?
Celnicy zatrzymali alkohol przewożony z Czech
Piotr Wrona (oprac. WK)