Kontrowersje wokół pomnika w Namysłowie
Namysłów będzie mieć nowy pomnik. Na placu przed tamtejszym dworcem kolejowym zostanie jutro (8.09) odsłonięte popiersie... Stefana Batorego. Co ciekawe, król Polski nie ma nic wspólnego historycznie z ziemią namysłowską, a kontrowersje budzi także podpis na cokole pomnika - król polsko-węgierski.
- Przecież Batory nie był królem Węgier - zauważa radny Artur Włodarczyk.
Chcemy w ten sposób oddać szacunek dla naszych zagranicznych partnerów, z którymi współpracujemy od 15 lat - wyjaśnia Jarosław Iwanyszczuk, przewodniczący Rady Miejskiej w Namysłowie i przyznaje, że historycznie postać Batorego tutaj nie pasuje.
Węgrzy ufundowali namysłowianom popiersie Batorego, po stronie władz miejskich było postawienie cokołu i znalezienie odpowiedniej lokalizacji dla pomnika. Mieszkańcom były król Polski nie przeszkadza.
Sprawą pomnika w magazynie "Nasz dzień" zajął się nasz reporter.
Maciej Stępień (oprac. BO)