Ludzie donoszą o starych sprawach
W powiecie nyskim coraz mniej jest samowoli budowlanych, a także zawiadomień i donosów w tych sprawach. - Zwiększa się świadomość mieszkańców, natomiast sprawy, które do nas trafiają przeważnie dotyczą odległej przeszłości, kiedy to np. dziadek bez niczyjej zgody dobudował sobie ganek - mówi Marek Cygan, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
- Ludzie donoszą o starych sprawach. Dzisiaj, przy zmianie pokoleniowej zaczynają wyciągać jakieś dawne problemy dziadków, czy ojców i piszą o nich do nas - zauważa Cygan.
Jeśli stan techniczny starych budowli jest dobry, nadzór budowlany nie nałoży kar, tym bardziej, że przygotowywane są nowe przepisy regulujące te kwestie.
- Są takie propozycje, że sprawca samowoli będzie musiał powołać biegłego rzeczoznawcę, który ją oszacuje, a następnie trzeba będzie zapłacić procent od wartości wyceny. Dzięki temu będzie bardziej sprawiedliwie - komentuje Cygan. - Postępowanie egzekucyjne ma być realizowane w Urzędzie Skarbowym – dodaje.
Na razie wszystko jest na etapie spotkań, konsultacji i projektów.
Dorota Kłonowska (oprac. KW)