Prudnik: finisz kampanii wyborczej na trasie do prokuratury
Złamanie prawa zarzucają sobie komitety wyborcze w Prudniku. Zawiadomienie o tym złożono dzisiaj (5.04) w prokuraturze.
- Zaskakuje mnie momentami żenujący poziom prowadzenia kampanii przez Porozumienie Samorządowe - mówi Radosław Roszkowski, starosta prudnicki zarazem pełnomocnik wyborczy Komitetu Wyborczego Wyborców Platforma PL2050 Ludowcy Lewica Powiatu Prudnickiego. - To ugrupowanie posunęło się nawet do nielegalnej kampanii prowadzonej na terenie obwodu wyborczego, jakim jest szpital powiatowy w Prudniku. Wczoraj (4.04) Jeden z kandydatów poroznosił tam gazetki wyborcze łącznie ze swoją ulotką wyborczą. Rozważamy złożenie protestu wyborczego. Widać desperaci nawet brzytwy się chwytają.
Ostatecznie protestu wyborczego komitet Radosława Roszkowskiego nie złożył. Natomiast na kroki prawne zdecydował się ich oponent.
- Jestem pewny, że nasi kandydaci nie roznosili w szpitalu powiatowym ulotek i gazetek wyborczych – zapewnia Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika, szef sztabu wyborczego Porozumienia Samorządowego. – Złożyłem do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Są to wykroczenia z Kodeksu wyborczego i karnego. Dotyczą wykorzystania sprzętu starostwa powiatowego do nagrywania wiecu wyborczego, który odbył się 16 marca na prudnickim rynku. W jednym z materiałów video dostrzegam najprawdopodobniej pracownika starostwa wraz ze sprzętem. To była sobota.
- Pracownik starostwa został zatrudniony przez nasz komitet wyborczy do nagrywania relacji z przyjazdu ministra Tomasza Siemoniaka oraz senatora lewicy Piotra Woźniaka – odpiera zarzuty Radosław Roszkowski wyjaśniając, że pracownik ten miał we własnym zakresie zorganizować sobie sprzęt nagrywający.
Ostatecznie protestu wyborczego komitet Radosława Roszkowskiego nie złożył. Natomiast na kroki prawne zdecydował się ich oponent.
- Jestem pewny, że nasi kandydaci nie roznosili w szpitalu powiatowym ulotek i gazetek wyborczych – zapewnia Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika, szef sztabu wyborczego Porozumienia Samorządowego. – Złożyłem do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Są to wykroczenia z Kodeksu wyborczego i karnego. Dotyczą wykorzystania sprzętu starostwa powiatowego do nagrywania wiecu wyborczego, który odbył się 16 marca na prudnickim rynku. W jednym z materiałów video dostrzegam najprawdopodobniej pracownika starostwa wraz ze sprzętem. To była sobota.
- Pracownik starostwa został zatrudniony przez nasz komitet wyborczy do nagrywania relacji z przyjazdu ministra Tomasza Siemoniaka oraz senatora lewicy Piotra Woźniaka – odpiera zarzuty Radosław Roszkowski wyjaśniając, że pracownik ten miał we własnym zakresie zorganizować sobie sprzęt nagrywający.
wybory samorządowe 2024, materiały wyborcze, szpital powiatowy, Radosław Roszkowski, starosta prudnicki, pełnomocnik wyborczy, KWW Platforma PL2050 Ludowcy Lewica Powiatu Prudnickiego, zawiadomienie, prokuratura, wykorzystania sprzętu starostwa, wiec wyborczy, Jarosław Szóstka, wiceburmistrz, Porozumienie Samorządowe, Prudnik