"Jesteśmy po bardzo dużej fali przylotów bocianów". Nastąpiła 1,5 tygodnia wcześniej
W tym roku pierwsze bociany w województwie opolskim pojawiły się w połowie marca. Obecnie na 500 gniazd znaczna większość jest już zajęta. W co najmniej połowie znajdują się pary, a w dodatkowych 30% jest jeden lokator.
- Jest tak, że mamy pierwsze dni kwietnia i jesteśmy po bardzo dużej fali przylotów, która z reguły odbywała się na początku kwietnia, więc ok. 1,5 tygodnia wcześniej nastąpił duży przylot ptaków - mówi Joachim Siekiera, pasjonat ornitologii. - To jest spowodowane prawdopodobnie pogodą dobrą. Były lata, gdzie przyleciały trochę później, spotkały niekorzystne warunki klimatyczne np. w Turcji, bo tam jest jeszcze zima, to wtedy się opóźnia cały ten przylot, ale w tym roku bardzo szybko to poszło, sprawnie. Mogę powiedzieć, że znamy kilka par, które już wysiadują jajka – dodaje.
Są miejsca, w których bociany schronienie znajdują co roku od wielu lat. Tak jest m.in. w gospodarstwie Artura Noconia z Rozmierzy. Do rodziny ptaki przylatują już od lat sześćdziesiątych.
- A w tym roku kiedy przyleciały? - 28 marca przyleciał pierwszy, a na drugi dzień był już drugi. I wy ich tak jakoś szczególnie wypatrujecie? - Tak, jest taka radość jakaś. Czy wam to przeszkadza, czy one jakieś szkody robią, coś niszczą na polach? Absolutnie, jest nadzieja, że będą dzieci w Rozmierzy - mówi Artur Nocon.
Bociany będą z nami do sierpnia.
Są miejsca, w których bociany schronienie znajdują co roku od wielu lat. Tak jest m.in. w gospodarstwie Artura Noconia z Rozmierzy. Do rodziny ptaki przylatują już od lat sześćdziesiątych.
- A w tym roku kiedy przyleciały? - 28 marca przyleciał pierwszy, a na drugi dzień był już drugi. I wy ich tak jakoś szczególnie wypatrujecie? - Tak, jest taka radość jakaś. Czy wam to przeszkadza, czy one jakieś szkody robią, coś niszczą na polach? Absolutnie, jest nadzieja, że będą dzieci w Rozmierzy - mówi Artur Nocon.
Bociany będą z nami do sierpnia.