Kolejny raz prowadził pod wpływem alkoholu. Tym razem stracił samochód
37-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego był już dwukrotnie zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna siedział nawet za takie przestępstwo w więzieniu. Teraz został zatrzymany do kontroli, bo... nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Krapkowiccy policjanci sprawdzili w systemie, że 37-latek ma zatrzymane prawo jazdy. Natomiast w organizmie ma ponad promil alkoholu. To była jego kolejna podróż "na podwójnym gazie".
- Tylko w tym roku zrobił to dwukrotnie - informuje sierż. sztab. Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. - W styczniu, kiedy wskaźnik alkomatu pokazał blisko 2 promile oraz w marcu, kiedy mężczyzna wydmuchał ponad promil. Wcześniej popełniał podobne czyny, za co kilkukrotnie trafiał do więzienia, ale wychodząc z niego nadal wsiadał za kierownicę.
Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 14 marca funkcjonariusze tymczasowo zabezpieczyli jego samochód na policyjnym parkingu. Obecnie utrata pojazdu grozi za jazdę w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy.
Przepadek auta może być orzekany także wtedy, gdy zawartość alkoholu w organizmie kierującego przekroczy 1,5 promila we krwi.
- Tylko w tym roku zrobił to dwukrotnie - informuje sierż. sztab. Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach. - W styczniu, kiedy wskaźnik alkomatu pokazał blisko 2 promile oraz w marcu, kiedy mężczyzna wydmuchał ponad promil. Wcześniej popełniał podobne czyny, za co kilkukrotnie trafiał do więzienia, ale wychodząc z niego nadal wsiadał za kierownicę.
Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 14 marca funkcjonariusze tymczasowo zabezpieczyli jego samochód na policyjnym parkingu. Obecnie utrata pojazdu grozi za jazdę w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy.
Przepadek auta może być orzekany także wtedy, gdy zawartość alkoholu w organizmie kierującego przekroczy 1,5 promila we krwi.