|
Edward Flak - burmistrz Olesna |
(fot. www.olesno.pl) |
Burmistrz Olesna znowu stał się bohaterem mediów. Podczas sesji rady miejskiej, miał powiedzieć że przez 45 lat Ślązacy byli ciemiężeni i gnębieni przez Polaków. Jego kontrowersyjna wypowiedź sprowowała reakcję Sławomira Kłosowskiego. Szef PiS w regionie chce wykluczenia Edwarda Flaka z Mniejszości Niemieckiej. Natomiast sam burmistrz przekonywał, że słowa, które zacytowała gazeta NTO, powiedział w kwietniu na seminarium PAN. "Czytałem wtedy referat, w którym stwierdziłem, że autochtoniczna ludność oleska 45 lat była ciemiężona i niedopuszczana do sprawowania władzy. Dlatego wróciłem do historii" - tłumaczył się Flak. Burmistrz odbiera ataki radnych niezależnych jako sposób odebrania władzy Mniejszości Niemieckiej. "My przecież jesteśmy tutaj większością w mniejszości" - dodał Flak. Ponadto twierdzi, że nie chciał wywoływać tego konfliktu, ale nie pozwoli, by ktoś odebrał mu władzę. Winą za wszczynanie antagonizmów między Polakami a Niemcami Flak obarczył niezależnych radnych.
Ewelina Bernacka