- Mam spore wątpliwości co do zaproponowanego projektu remontu obwodnicy Opola - mówi zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu Piotr Rybczyński. W połowie września ma rozpocząć się remont 150-metrowego odcinka głównej arterii stolicy regionu. Prace skupią się przede wszystkim na wzmocnieniu nasypów w okolicach wiaduktu kolejowego.

Jak mówi Rybczyński, projektanci i geolog zaproponowali, by umocnienia wykonać przez umieszczenie w podłożu dużych kamieni. Zastępca dyrektora dodaje - nigdy nie spotkałem się z taką metodą:

Teraz przed opolskim MZD przetarg na wyłonienie wykonawcy prac, a kwota zapisana na remont opiewać ma na 1,5 miliona zł. Jak ocenia Piotr Rybczyński, Opole może mieć problem ze znalezieniem odpowiedniej firmy, które podejmie się prac.

Remont, który być może rozpocznie się w połowie września, będzie się wiązać z całkowitym zamknięciem dla ruchu obwodnicy od skrzyżowania z ul. Luboszycką aż do krzyżówki z Budowlanych. Utrudnienia dla kierowców mogą potrwać nawet do dwóch miesięcy.

Damian Drzyzga (oprac. WK)