W ponad 30 różnych dziedzinach brakuje pracowników. Wśród nich są m.in. nauczyciele
Betoniarze, pielęgniarki i kierowcy autobusów - między innymi na te zawody w tym roku będzie największe zapotrzebowanie. Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu przygotował raport "Barometr zawodów", z którego wynika, że przedsiębiorcy będą poszukiwać pracowników w ponad 30 różnych specjalizacjach. Nowością jest to, że w prognozach pojawił się deficyt wśród nauczycieli.
- Głównie pracodawcy poszukują fachowców w zawodach budowlanych. Mowa tu o zbrojarzach, tynkarzach, czy kafelkarzach - mówi Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - Brakuje również rąk do pracy w zawodach medycznych i okołomedycznych, czyli lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, opiekunów osób starszych. Zawsze pilnie poszukiwani są również kierowcy, osoby z różnego typu usług takich osobistych jak fryzjer, kosmetyczka. Natomiast nowością na ten rok, która bardzo silnie wyszła nam w statystyce, to jest zapotrzebowanie na nauczycieli różnego szczebla i różnych przedmiotów, bo nie tylko zawodowych, ogólnych, ale również nauczycieli wychowania przedszkolnego.
Braki kadrowe, jak dodaje dyrektor WUP-u, wynikają między innymi z tego, że wiele osób pracuje na swoją działalność gospodarczą lub też w przypadku nauczycieli, jest niewielkie zainteresowanie studiami w tym kierunku.
Dodajmy, że informację o aktualnym zapotrzebowaniu na rynku pracy można znaleźć bezpośrednio w Powiatowych Urzędach Pracy.
Braki kadrowe, jak dodaje dyrektor WUP-u, wynikają między innymi z tego, że wiele osób pracuje na swoją działalność gospodarczą lub też w przypadku nauczycieli, jest niewielkie zainteresowanie studiami w tym kierunku.
Dodajmy, że informację o aktualnym zapotrzebowaniu na rynku pracy można znaleźć bezpośrednio w Powiatowych Urzędach Pracy.