Urząd wojewódzki zbiera dane na temat zboża z Ukrainy. Tego oczekują rolnicy
Informacje na temat tego, ile ton zboża z Ukrainy wjechało na teren Opolszczyzny oraz do jakich firm ono trafiło mają być upublicznione. Na razie Opolski Urząd Wojewódzki gromadzi dane. To pokłosie spotkania sztabu kryzysowego w urzędzie. Informacje prawdopodobnie przedstawione zostaną dopiero w piątek (23.02), bo wtedy ma dojść do kolejnego spotkania z rolnikami.
- Te dane przygotowywane są przez naszą administrację, ale też Krajową Administrację Skarbową i Izbę Celną - mówi Piotr Pośpiech, wicewojewoda opolski.
- Chodzi o to, aby zweryfikować dane, zobaczyć jak skutecznie ten monitoring na przykład w perspektywie ostatniego roku, dwóch był prowadzony, a przede wszystkim zobaczyć ilości tych sprawdzonych produktów rolnych, w szczególności zbóż. Oczywiście dać też wyczerpującą odpowiedź, tak jak życzyli sobie protestujący rolnicy, na pytanie - ile tego jest na Opolszczyźnie i jak to jest skala zjawiska.
Do Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło też pismo od ministra spraw wewnętrznych i administracji o konieczności powołania przy wojewodzie pełnomocnika ds. rolnictwa.
- To jest świeża sprawa. Takie informacje zostały przekazane, więc będziemy nad tym pracować. Zapoznamy się z tą informacją. Nie będzie żadnego centralnego sterowania, żadnych nominatów, absolutnie nie. To ma być ktoś, kto pierwszy, podstawowy i najważniejszy wymóg znajomość przedmiotu.
Dodajmy, że na razie nie ma informacji, czy na piątkowe spotkanie z wojewodą opolską przyjedzie tylko delegacja rolników z każdego powiatu, czy będzie to większa liczba osób.
- Chodzi o to, aby zweryfikować dane, zobaczyć jak skutecznie ten monitoring na przykład w perspektywie ostatniego roku, dwóch był prowadzony, a przede wszystkim zobaczyć ilości tych sprawdzonych produktów rolnych, w szczególności zbóż. Oczywiście dać też wyczerpującą odpowiedź, tak jak życzyli sobie protestujący rolnicy, na pytanie - ile tego jest na Opolszczyźnie i jak to jest skala zjawiska.
Do Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęło też pismo od ministra spraw wewnętrznych i administracji o konieczności powołania przy wojewodzie pełnomocnika ds. rolnictwa.
- To jest świeża sprawa. Takie informacje zostały przekazane, więc będziemy nad tym pracować. Zapoznamy się z tą informacją. Nie będzie żadnego centralnego sterowania, żadnych nominatów, absolutnie nie. To ma być ktoś, kto pierwszy, podstawowy i najważniejszy wymóg znajomość przedmiotu.
Dodajmy, że na razie nie ma informacji, czy na piątkowe spotkanie z wojewodą opolską przyjedzie tylko delegacja rolników z każdego powiatu, czy będzie to większa liczba osób.