To jedno z największych widowisk batalistycznych w kraju
W sobotę rozpocznie się jedno z największych widowisk batalistycznych w kraju. Będą także markietanki, a władze Nysy również wystąpią w historycznych strojach. Burmistrz Jolanta Barska zapewnia, że wszystko jest już gotowe:
Nysa będzie gościła, oprócz członków grup rekonstrukcyjnych, także trzydziestu prezydentów, burmistrzów i wójtów z całej Polski. Obecność zapowiedziały również delegacje wszystkich miast partnerskich Nysy.
Organizatorzy apelują o zachowanie szczególnych środków bezpieczeństwa. Absolutnie nie można wchodzić na wyznaczone sznurami pole bitwy, nie należy zbliżać się do konnicy, unikać fotografowania koni z bliska, uważać także na psy, które towarzyszą żołnierzom. - Będą armaty, broń, pożary, rozpędzona konnica - ostrzega rzecznik miasta Artur Pieczarka.
- Publiczność jest zobowiązania do przestrzegania wyznaczonych stref. Są różnego rodzaju efekty pirotechniczne, ogień broń palna, więc apelujemy do rodziców, aby zaopatrzyć się w zatyczki do uszu, które można kupić w każdej aptece. Przed południem w sobotę przemarsz wojsk w centrum Nysy, zdjęcia należy wykonywać z daleka, będziemy mieli też 21 kawalerzystów na koniach, więc prosimy nie zbliżać się - mówi rzecznik miasta. Organizatorzy proszą także mieszkańców, aby nie przychodzili na bitwę ze swoimi czworonogami. Psy źle znoszą wystrzały, zagrożeniem jest także konnica.
Przeczytaj także:
XII Dni Twierdzy Nysa
Dorota Kłonowska (oprac. WK)