Wyjściem z kłopotliwej sytuacji jest zakup nowego mikroskopu, który kosztuje 1,5 miliona zł. Takich pieniędzy nie ma jednak ani WCM, ani zarząd województwa. Bez mikroskopu neurochirurgia nie ma racji bytu. Czy czeka nas więc likwidacja jedynego takiego oddziału w województwie?

Rozwiązaniem może być powołanie fundacji, która zbierze potrzebne pieniądze. Dr Dariusz Łątka, ordynator neurochirurgii rozmawiał już o fundacji z Henrykiem Galwasem, prezesem Opolskiej Izby Gospodarczej. Fundacja może zacząć działać w ciągu najbliższego miesiąca. Jeśli doszłoby do likwidacji oddziału, pacjenci z Opolszczyzny musieliby jeździć na operacje do Wrocławia lub Katowic. Według rozeznania Henryka Galwasa, opolski biznes ma pieniądze, którymi mógłby wesprzeć zakup potrzebnego mikroskopu.

Maciej Nowak (oprac. KK)