W Sejmie dyskutowano o finansowaniu mediów publicznych
Witold Graboś podkreślił, że w Polskim Radiu i TVP poczyniono ogromne oszczędności, ale i one mają swoją granicę.
Piotr Żuchowski, wiceminister w Ministerstwie Kultury, które ma przygotować projekt nowej ustawy medialnej, zapewnił ze swojej strony, że „trwają rozmowy" między jego resortem a Ministerstwem Cyfryzacji i Kancelarią Premiera. Poinformował zdawkowo, że chodzi o zmiany "systemowe". „Póki nie będzie konkretnych decyzji, nie mam uprawnienia, by te decyzje nazywać", to wszystko co usłyszeli posłowie. Apelowali o szybkie działania.
Prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski po posiedzeniu komisji powiedział, że nie ma dowodów na podjęcie przez rząd konkretnych działań w sprawie mediów publicznych. Są jedynie zapowiedzi, że na jesieni, w „najlepszym przypadku" w sierpniu pojawi się jakiś projekt.
Prezes Polskiego Radia zaapelował do posłów o respektowanie istniejącego prawa dopóty, dopóki nie zostanie uchwalone nowe. Andrzej Siezieniewski przypomniał, że obowiązująca ustawa abonamentowa nakłada na określone instytucje państwowe odpowiedzialność za ściągalność abonamentu.
Prezes Telewizji Publicznej Juliusz Braun nie chciał komentować dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu.
W bardzo złej sytuacji finansowej są, poza „dużym radiem", również rozgłośnie regionalne. Polskie Radio Opole ten rok przetrwa. - Problemem będzie rok przyszły - mówi Paweł Frącz, prezes spółki. - Radio Opole w obecnym roku jest jeszcze w sytuacji, którą jesteśmy w stanie opanować, dzięki temu, że w poprzednich latach mieliśmy wypracowane na to pieniądze. Natomiast w przyszłym roku - środki, których nam brakuje to ok. 40 do 50% naszych kosztów utrzymania. To może sprawić, że spółka znajdzie się w sytuacji bardzo trudnej, a być może nawet tragicznej - ocenia prezes Radia Opole.
Janusz Andrzejowski z zarządu Radia Kraków alarmował, że od dyskusji pieniędzy nie przybywa. Nie ma już na to czasu. To czas „próśb i błagań” - mówił. W jego ocenie, obecna sytuacja „przypomina konsylium lekarskie i dyskusję jaką terapię zastosować, gdy tymczasem pacjent zszedł, bo żadnej nie zastosowano”.
Posiedzenie zwołano na wniosek posłów PiS. Reprezentująca wnioskodawców Barbara Bubula zażądała pilnego przedstawienia Sejmowi projektu ustawy gwarantującej stabilne finansowanie Polskiego Radia i TVP przez co najmniej 10 lat. Drugie żądanie dotyczyło „natychmiastowego" przekazania przez rząd mediom publicznym rekompensaty za ustawowe zwolnienie z abonamentu całych grup społecznych. Media publiczne - argumentowała - mają wartość nie do przecenienia. Są „dobrem narodowym, wspólnym, którego stan świadczy o jakości państwa i jakości funkcjonowania życia społecznego".
Barbara Bubula alarmowała, że - za sprawą premiera - do społeczeństwa płyną sprzeczne sygnały co do obowiązku płacenia abonamentu i w efekcie płaci jedynie 10% gospodarstw domowych i 5% firm. Oznacza to, że koszt utrzymania mediów publicznych ponosi zdecydowana mniejszość Polaków, przy „całkowitej bezczynności rządu", podsumowała posłanka PiS.
Wielu uczestników posiedzenia oceniło, że było ono bezprzedmiotowe wobec braku projektu ustawy regulującej te kwestie. Wiosną minister cyfryzacji zapowiadał, że projekt rządowy będzie gotowy do końca sierpnia. Nieoficjalnie mówi się jednak, że powstaną jedynie założenia do projektu i pomysły na rozwiązania tymczasowe.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)A.Kołodziejska/jj
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Jak finansować media publiczne?
Loża radiowa (15.07) - Posłuchaj!