"To nie oszustwo tylko niewykonanie umowy"
Edward Frydek z Opola czuje się oszukany przez jedną z opolskich kancelarii podatkowych. Chciał odzyskać podatek, jaki zapłacił pracując w Niemczech. W 2008 roku zwrócił się do kancelarii o załatwienie sprawy i za usługę zapłacił 200 zł.
O swoją sprawę Edward Frydek upominał się przez kilka lat.
Na początku tego roku Edward Frydek poszedł ze swoim problemem do organów ścigania. Prokuratura Rejonowa w Opolu uznała jednak, że:
Tłumaczyła Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury. Nie pomogło odwołanie, które złożył Edward Frydek. Biegu sprawy nie zmienia również to, że osób w podobnej sytuacji może być znacznie więcej. Prokurator Sieradzka tłumaczy, że jeśli chciałyby odzyskać swoje pieniądze to pozostaje im jedynie procesowanie się z właścicielem opolskiego biura na drodze cywilnej.
Maciej Nowak (oprac. BO)