Prudniczanie chcą wejść na najwyższy szczyt Kaukazu
Elbrus, najwyższy szczyt Kaukazu, pojechało zdobywać pięciu prudniczan. Góra ma 5642 metry. Jest zaliczana do Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów poszczególnych kontynentów. Wyprawa jest niebezpieczna również ze względu na niepokój panujący w Północnym Kaukazie.
- Elbrus będziemy atakować w warunkach zimowych - mówi Marek Krajewski podróżnik z Prudnika:
Obecnie na górze Elbrus temperatura waha się wokół minus piętnastu stopni Celsjusza. Organizując wyprawę na ten szczyt, prudnicznie skorzystali z usług biura podróży, z którym wcześniej zdobyli Kilimandżaro. Wyjazd na Kaukaz planowali w ubiegłym roku. Jednak w rejonie Elbrusa Rosja wprowadziła rodzaj stanu wyjątkowego. Doszło tam do ataków terrorystycznych. W ostrzelanym autobusie zginęło trzech rosyjskich turystów. U stóp Elbrusa wysadzono słup górskiej kolejki. Na ziemię runęło wówczas 30 wagoników.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)