Seria kolizji na Opolszczyźnie. Na "krajówkach" pracuje około 50 pługopiaskarek [AKTUALIZACJA]
Wszystkie opolskie drogi są przejezdne, ale kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami związanymi z nocnymi opadami śniegu. Od rana służby wyjeżdżają do zdarzeń, w których jak dotąd ucierpiały jedynie pojazdy.
Uważać należy zwłaszcza na drogach niższej kategorii, tam nawierzchnia na ogół wciąż biała. Na "krajówkach" może zalegać warstwa rozjeżdżonego śniegu. W naszym województwie w nocy nie występowały marznące opady deszczu, które sparaliżowały ruch między innymi w Warszawie.
Na Opolszczyźnie miejscami wciąż występują opady śniegu. Jak jednak zapowiadają synoptycy, mają one ustąpić około godziny 09:00.
Mimo trudnej sytuacji, między północą a godziną 06:00 opolscy strażacy nie wyjeżdżali do zdarzeń drogowych. O poranku służby były dysponowane do dachowania samochodu osobowego w Zielęcicach (powiat brzeski). Poza tym w Karłowicach (pow, opolski) autobus wpadł w poślizg i uderzył w przydrożny słup. Droga w tym miejscu jest częściowo zablokowana. Do kolizji doszło także na wojewódzkiej "454" za miejscowością Kup (w stronę Namysłowa). Samochód wpadł tam w poślizg i wpadł do rowu.
Kolizje odnotowano także w stolicy regionu. Doszło do nich na ulicy Norweskiej, Ozimskiej i na skrzyżowaniu ulic Budowlanych i Księdza Karola Koziołka. We wszystkich tych zdarzeniach nie było poszkodowanych.
Po 07:00 służby otrzymały zgłoszenie o kolizji na obwodnicy Niemodlina. Samochód wpadł tam w poślizg i uderzył w przydrożną barierę. Z kolei w Strzelcach Opolskich na ulicy Mickiewicza zderzyły się 2 pojazdy.
Do kolizji doszło też na autostradzie A4. Pojazd ciężarowy uderzył tam w bariery przy pasie awaryjnym. Naczepa pojazdu blokuje prawy pas ruchu. Jak informuje GDDKiA, zdarzenie miało miejsce na wysokości miejscowości Oleszka (267. kilometr autostrady w kierunku Wrocławia). Zablokowany jest prawy pas jezdni. Ruch odbywa się środkowym i lewym pasem. Według wstępnych przewidywań, utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać do 10:00.
Drogowcy apelują jednak o rozwagę i przepuszczanie pługopiaskarek. Jak usłyszeliśmy od dyżurnego Punktu Informacji Drogowej, to właśnie między innymi brak współpracy pomiędzy kierowcami a operatorami tych maszyn spowodował wczoraj paraliż na drogach stolicy.
Opolski oddział GDDKiA informuje jednocześnie, że o poranku na podległych mu drogach regionu pracuje około 50 pługopiaskarek. Z kolei ZDW Opole podaje, że na drogach wojewódzkich dyżur pełni 21 takich pojazdów.
Na Opolszczyźnie miejscami wciąż występują opady śniegu. Jak jednak zapowiadają synoptycy, mają one ustąpić około godziny 09:00.
Mimo trudnej sytuacji, między północą a godziną 06:00 opolscy strażacy nie wyjeżdżali do zdarzeń drogowych. O poranku służby były dysponowane do dachowania samochodu osobowego w Zielęcicach (powiat brzeski). Poza tym w Karłowicach (pow, opolski) autobus wpadł w poślizg i uderzył w przydrożny słup. Droga w tym miejscu jest częściowo zablokowana. Do kolizji doszło także na wojewódzkiej "454" za miejscowością Kup (w stronę Namysłowa). Samochód wpadł tam w poślizg i wpadł do rowu.
Kolizje odnotowano także w stolicy regionu. Doszło do nich na ulicy Norweskiej, Ozimskiej i na skrzyżowaniu ulic Budowlanych i Księdza Karola Koziołka. We wszystkich tych zdarzeniach nie było poszkodowanych.
Po 07:00 służby otrzymały zgłoszenie o kolizji na obwodnicy Niemodlina. Samochód wpadł tam w poślizg i uderzył w przydrożną barierę. Z kolei w Strzelcach Opolskich na ulicy Mickiewicza zderzyły się 2 pojazdy.
Do kolizji doszło też na autostradzie A4. Pojazd ciężarowy uderzył tam w bariery przy pasie awaryjnym. Naczepa pojazdu blokuje prawy pas ruchu. Jak informuje GDDKiA, zdarzenie miało miejsce na wysokości miejscowości Oleszka (267. kilometr autostrady w kierunku Wrocławia). Zablokowany jest prawy pas jezdni. Ruch odbywa się środkowym i lewym pasem. Według wstępnych przewidywań, utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać do 10:00.
Drogowcy apelują jednak o rozwagę i przepuszczanie pługopiaskarek. Jak usłyszeliśmy od dyżurnego Punktu Informacji Drogowej, to właśnie między innymi brak współpracy pomiędzy kierowcami a operatorami tych maszyn spowodował wczoraj paraliż na drogach stolicy.
Opolski oddział GDDKiA informuje jednocześnie, że o poranku na podległych mu drogach regionu pracuje około 50 pługopiaskarek. Z kolei ZDW Opole podaje, że na drogach wojewódzkich dyżur pełni 21 takich pojazdów.