Szczęśliwy finał poszukiwań 37-latka za granicą. Jego zaginięcie zgłosiła matka
Zaginięcie 37-letniego syna zgłosiła w grudniu policjantom ze Zdzieszowic jego matka. Mężczyzna miał wrócić z Austrii, a wcześniej prosił 73-latkę o pieniądze na powrót do kraju. Ślad jednak za nim się urwał, kiedy wsiadł do pociągu.
- W działania natychmiast zostało zaangażowane Biuro Współpracy Międzynarodowej oraz instytucje krajów, przez które mógł przejeżdżać zaginiony – mówi sierż. sztab. Dominik Wilczek z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.
- Dzięki sprawnej i przemyślanej taktyce poszukiwawczej 37-latek został odnaleziony w Bratysławie. Słowacki konsulat potwierdził fakt, że mężczyzna znajduje się właśnie na terytorium tego kraju - dodaje.
Funkcjonariusze poinformowali o tym również rodzinę poszukiwanego. Mężczyzna dotarł już do Polski.
- Dzięki sprawnej i przemyślanej taktyce poszukiwawczej 37-latek został odnaleziony w Bratysławie. Słowacki konsulat potwierdził fakt, że mężczyzna znajduje się właśnie na terytorium tego kraju - dodaje.
Funkcjonariusze poinformowali o tym również rodzinę poszukiwanego. Mężczyzna dotarł już do Polski.