Jak mówi burmistrz Jarosław Tkaczyński, to bardzo potrzebna inwestycja. Samorządowiec podkreśla, że przy okazji udało się rozwiązać problem związany z odprowadzaniem deszczówki z ulic Mickiewicza i Fabrycznej.

- Tam jest odprowadzenie kanalizacji deszczowej rowem otwartym. Wszystko zostało teraz zarurowane i doprowadzone do momentu, gdzie też w przyszłości będzie budowany separator tych wód deszczowych czy piaskownik. To nam niejako podrożyło inwestycję, ale otoczenie budynku jest od razu uporządkowane.

Początkowo koszt inwestycji wyceniano na 3,5 miliona złotych, ale dodatkowy zakres prac podniósł jej cenę do 4 milionów 100 tysięcy złotych. Prawie 3/4 tej kwoty pozyskano jednak w ramach dotacji z Polskiego Ładu.