Wiceprezydent chce kontroli urlopów zdrowotnych nauczycieli
- Nie spadliśmy z Księżyca i wiemy, że różne ruchy w szkołach są wykonywane, jeśli chodzi o urlopy zdrowotne. Nie zawsze urlop zdrowotny jest rzeczywiście dla poratowania zdrowia. Bo gdyby iść tym tropem, to przypadek nauczycielki, która kończy urlop macierzyński i idzie na urlop dla poratowania zdrowia, mógłby świadczyć o tym, że ciąża jest chorobą - stwierdza wiceprezydent.
- Wszystko przez chory system - odpowiada Wanda Sobiborowicz, prezes okręgu opolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Nauczyciele ratują swoje zdrowie, ale również miejsce pracy - tłumaczy. - Brak finansów powoduje, że samorządy szukają oszczędności gdzie się da, przypuszczam, że tak jest. Chcę powiedzieć, że naszym zdaniem państwo przeznacza za mało pieniędzy na edukację - mówi Sobiborowicz.
Prezydent Początek w piśmie, które dzisiaj trafia do dyrektorów szkół, prosi ich również, aby każdy urlop dla poratowania zdrowia był sprawdzony przez zakład medycyny pracy. Czy dyrektorzy skorzystają z tego prawa? Będziemy to sprawdzać.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Justyna Wysocka (oprac. WK)