- Straty wstępnie oszacowano na pół miliona złotych - mówi Mariusz Jędrzejewski, wiceprezes do spraw operacyjnych w Europie Środkowo-Wschodniej Metsa Tissue:

- Składowisko makulatury jest dobrze zlokalizowane, było zabezpieczone ścianami przeciwogniowymi - dodaje wiceprezes Jędrzejewski.

Straż pożarna dogaszała pogorzelisko dzisiaj (29.05) do godziny 10:35. - Akcja przeprowadzona była sprawnie, gdyż zakład znamy, często odbywamy tam ćwiczenia - dodaje Lucjan Lubaszka, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krapkowicach:

- Sprawdziliśmy monitoring i wykluczamy udział osób trzecich przy tym pożarze - dodaje Jarosław Waligóra z Komendy Policji w Krapkowicach.

Dyrekcja krapkowickich zakładów papierniczych zapowiedziała, że przyjrzy się kolejny raz bezpieczeństwu przeciwpożarowemu w firmie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Pożar w Krapkowicach przy ul. Opolskiej

Bogusław Kalisz (oprac. WK)