- To jest taki sam autobus, jak każdy inny, tylko jest dłuższy. Przed rozpoczęciem pracy na nowych pojazdach mieliśmy szkolenie specjalistyczne - mówi Marta Bajorko, kierowca autobusu od 7 lat.

- 1.5 roku jeżdżę na autobusie elektrycznym tylko, że tym krótszym. Specjalnych nowości nie ma, prócz tego, że jest dłuższy. Ma prawie 18 metrów, jest to inny komfort jazdy, inaczej się prowadzi. Przede wszystkim jest zupełnie inne hamowanie, zdecydowanie dłuższe - dodaje.

Przypomnijmy, Opole kupiło 8 autobusów elektrycznych – dwa przegubowe oraz sześć 12-metrowych. Będą one kursowały na liniach 5, 9 i 13, a w weekendy na linii 3.

Pojazdy są wyposażone w udogodnienia dla osób z ograniczoną mobilnością, w tym m.in.: w rampę dla wózków, przyciski dla osób z niepełnosprawnościami, ułatwiające korzystanie z pojazdów, a także system informacji głosowej i wizualnej.

Zakup autobusów był możliwy dzięki dofinansowaniu unijnemu. Koszt całego projektu to 32 miliony złotych.