- To jest wspaniała okazja do spotkania się w bardzo szerokim gronie osób, z którymi znamy się tylko "z widzenia" oraz do przyprowadzenia naszych rodzin, do "pouprawiania" trochę sportu" i po prostu spędzenia fajnej, popołudniowej niedzieli.

- Bardzo dobre wydarzenie zrzeszające sympatyków piłki w jednym miejscu. Świetna sprawa, dobra inicjatywa. Popieram jak najbardziej.

- Fajna zabawa na niedzielę. Przyjechałem z całą rodziną, także to dla mnie coś ciekawego, bo się poruszam i pogram, a rodzina kibicuje.

- mówili zawodnicy chwilę po rozgrywkach.


Tradycyjnie na trybunach nie zabrakło również wspomnianych rodzin zawodników.

- Emocje są bardzo duże. Zobaczymy, kibicujemy ostro. - Bardzo fajnie, są emocje. Jesteśmy tu trzeci raz z rzędu, to taka nasza rodzinna tradycja. - Jest świetnie jak zwykle, rok temu też tutaj byłam. Świetna atmosfera.


Jak mówi ks. Jerzy Kostorz, Kapelan Ludzi Sportu Diecezji Opolskiej, co roku przez trybuny "przewija się" nawet 700 osób, którzy oprócz kibicowania biorą także udział w dodatkowych atrakcjach.

- Czekają na różnego rodzaju konkursy, które organizujemy w przerwach dla wszystkich kibiców, czyli tych "0+" i tych "90+", bo przykładowo, można wygrać tygodniowy pobyt w sanatorium. To przyciąga.

W turnieju wzięło udział 6 drużyn, które reprezentowały różne grupy zawodowe: nauczyciele z Bielska- Białej, "Oldboye" z Zawadzkiego, księża z Diecezji Opolskiej oraz policjanci, służba więzienna i samorządowcy ze Strzelec Opolskich.

Dodajmy, że na imprezie byli również obecni wolontariusze, którzy zbierali pieniądze na operację Michała Kostona - nastolatka, który cierpi na poważne skrzywienie kręgosłupa.

Radio Opole objęło 10. edycję turnieju "Rodzinne kibicowanie fair play" patronatem medialnym.