Rok i dwa miesiące więzienia za zagłodzenie psa
Mężczyzna został już wcześniej skazany na 2 lata. Dzisiaj sąd odwoławczy zmniejszył wymiar kary o 8 miesięcy, uznając poprzedni wyrok za zbyt surowy.
- W ocenie sądu odwoławczego sięgnięcie przez sąd pierwszej instancji do kary dwóch lat pozbawienia wolności jako maksymalnie możliwej do orzeczenia było nieuzasadnione, dlatego sąd odwoławczy zdecydował o obniżeniu tej kary. Zważywszy na uprzednią karalność oskarżonego uznał, iż ta kara powinna być karą bezwzględną pozbawienia wolności, tak jak stwierdził to sąd pierwszoinstancyjny - uzasadnił wyrok sędzia Artur Gawłowski.
Dodajmy, że na początku ubiegłego roku, gdy policja weszła do mieszkania Karola U. na opolskich Chabrach, znaleziono w nim martwego już amstafa (czytaj: Szukali narkotyków, znaleźli zagłodzonego psa). Policjanci odkryli także narkotyki.
Oprócz kary więzienia Karol U. musi też zapłacić 2 tys. zł nawiązki na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Dzisiaj (15.05) sąd Okręgowy w Opolu zezwolił na publikację wizerunku oskarżonego uznając, że przemawia za tym interes społeczny.
Od dzisiejszego wyroku przysługuje kasacja.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. MLS)