Nastolatkowie nie reagowali na bójkę podczas przerwy. "Kibicowali" i nagrywali całe zajście
Kilku uczniów dwóch kluczborskich szkół ponadpodstawowych biło się na przerwie, a rówieśnicy przyglądali się i nagrywali zajście telefonami. Film trafił do sieci.
Do szarpaniny doszło w piątek na długiej przerwie między nastolatkami z Zespołu Szkół Licealno-Technicznych i Zespołu Szkół numer 2, ale poza terenem szkoły. Dyrekcja obu placówek zapowiada wyciągnięcie konsekwencji.
- Już omawiamy pierwsze zmiany - mówi Marzena Perucka, dyrektorka, ZS 2 Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kluczborku.
- Wstępnie ustaliliśmy, że będziemy próbować zmienić również godzinę długiej przerwy, aby zapobiec możliwości spotkania młodzieży z obu szkół. Myślę, że pięć minut przerwy okaże się dla nich bardzo dużym dyskomfortem i będzie eliminować podobne spotkania.
Piotr Sitnik, dyrektor ZSL-T, dodaje, że media społecznościowe mogą być impulsem podobnych zachowań. Jak zwraca uwagę, podobnych sytuacji jest w Polsce niestety wiele.
- To prawda, że jest ogólna znieczulica, jeżeli chodzi o ludzi widzących podobne zdarzenia. Jak widać, niestety agresja rośnie w całym społeczeństwie. Z drugiej strony myślę, że nigdy nie było zbyt wiele osób odważnych do reagowania w takich sytuacjach. Nie zmienia to faktu, że młode osoby można było tam uspokoić, chociaż niektórzy nastolatkowie reagowali i mówili, aby uspokoić się.
Aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji, zaznacza, że dwa radiowozy przyjechały na miejsce w trzy minuty po przyjęciu zgłoszenia, ale nikogo już nie było.
- Kluczborscy śledczy już dzisiaj od wczesnych godzin porannych ustalają osoby biorące w bójce. Policjanci ustalają okoliczności i weryfikują wszelkie informacje. Oprócz tego, że jest film, na którym widać młodzież, my również staramy się rozpytać świadków oraz zabezpieczyć monitoring.
Starosta Mirosław Birecki podkreśla, że każde zdarzenie tego typu jest traktowane bardzo poważnie. - Dyrektorzy szkół złożyli mi obszerne wyjaśnienia - mówi.
- Ja podkreślam również, że szkoła uczy i wychowuje, ale bardzo ważne jest wychowanie w domu rodzinnym. Powinniśmy pamiętać o tym, bo szkoła nie wyręczy rodziców w prawdziwym wychowaniu młodzieży. To ma szczególne znaczenie, jeśli chodzi o dostęp do internetu, nowych technologii oraz komórek.
Więcej informacji w tej sprawie można znaleźć w zakładce "Reporterskie tu i teraz".
- Już omawiamy pierwsze zmiany - mówi Marzena Perucka, dyrektorka, ZS 2 Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kluczborku.
- Wstępnie ustaliliśmy, że będziemy próbować zmienić również godzinę długiej przerwy, aby zapobiec możliwości spotkania młodzieży z obu szkół. Myślę, że pięć minut przerwy okaże się dla nich bardzo dużym dyskomfortem i będzie eliminować podobne spotkania.
Piotr Sitnik, dyrektor ZSL-T, dodaje, że media społecznościowe mogą być impulsem podobnych zachowań. Jak zwraca uwagę, podobnych sytuacji jest w Polsce niestety wiele.
- To prawda, że jest ogólna znieczulica, jeżeli chodzi o ludzi widzących podobne zdarzenia. Jak widać, niestety agresja rośnie w całym społeczeństwie. Z drugiej strony myślę, że nigdy nie było zbyt wiele osób odważnych do reagowania w takich sytuacjach. Nie zmienia to faktu, że młode osoby można było tam uspokoić, chociaż niektórzy nastolatkowie reagowali i mówili, aby uspokoić się.
Aspirant sztabowy Dawid Gierczyk, oficer prasowy kluczborskiej policji, zaznacza, że dwa radiowozy przyjechały na miejsce w trzy minuty po przyjęciu zgłoszenia, ale nikogo już nie było.
- Kluczborscy śledczy już dzisiaj od wczesnych godzin porannych ustalają osoby biorące w bójce. Policjanci ustalają okoliczności i weryfikują wszelkie informacje. Oprócz tego, że jest film, na którym widać młodzież, my również staramy się rozpytać świadków oraz zabezpieczyć monitoring.
Starosta Mirosław Birecki podkreśla, że każde zdarzenie tego typu jest traktowane bardzo poważnie. - Dyrektorzy szkół złożyli mi obszerne wyjaśnienia - mówi.
- Ja podkreślam również, że szkoła uczy i wychowuje, ale bardzo ważne jest wychowanie w domu rodzinnym. Powinniśmy pamiętać o tym, bo szkoła nie wyręczy rodziców w prawdziwym wychowaniu młodzieży. To ma szczególne znaczenie, jeśli chodzi o dostęp do internetu, nowych technologii oraz komórek.
Więcej informacji w tej sprawie można znaleźć w zakładce "Reporterskie tu i teraz".