"PiS powinno mieć przewodniczących w 12 komisjach sejmowych". Violetta Porowska w Radiu Opole
- Mamy 29 komisji sejmowych plus jedną nadzwyczajną, ich obsada odbywała się według parytetu, więc Prawo i Sprawiedliwość powinno mieć przewodniczących w 12 komisjach - powiedziała w Porannej Rozmowie Radia Opole Violetta Porowska z Prawa i Sprawiedliwości. Dziś (21.11) posłowie mają między innymi wybrać składy osobowe komisji sejmowych.
Media podają, że prawdopodobnie chodzi o 5 komisji, w których przewodniczącym będzie przedstawiciel PiS. - Jasno widać, że parytet sobie, a koncepcja przyszłej koalicji sobie. Nie, nam przysługuje 12 miejsc, jesteśmy największym klubem parlamentarnym w obecnym Sejmie. Obsada przewodniczących komisji jest określona w regulaminie Sejmu i opiera się właśnie na parytecie, nie wynika z uznaniowości - podkreśliła Violetta Porowska.
- Przyszła koalicja rządząca, do tej pory opozycja totalna, nie szanuje demokracji - uważa gość Radia Opole. Ma o tym świadczyć fakt, że PiS nie ma w prezydium Sejmu i Senatu swojego przedstawiciela. - O ile właśnie w kwestiach dotyczących komisji i przewodniczenia w komisjach mamy jasno doprecyzowane zasady, bo one są sformułowane w regulaminie Sejmu, o tyle kwestia dotycząca wyboru prezydium do tej pory była umową dżentelmeńską wynikającą z tradycji, z zasad. Dany klub wskazywał swojego kandydata i reszta klubów, reszta posłów szanowała tę decyzję.
Posłowie podczas dzisiejszego posiedzenia wybiorą także 16 członków Trybunału Stanu oraz dwóch zastępców przewodniczącego Trybunału. Na jutro (22.11) zaplanowano rozpatrzenie obywatelskiego projektu ustawy o refundacji metody in vitro.