OCO pisze do NIK. Chce kontroli konkursu, w którym "pominięto" Opolskie [INTERWENCJA]
Zawiadomienie o naruszeniu i wniosek o wszczęcie kontroli w resorcie zdrowia skierował do Najwyższej Izby Kontroli dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii Marek Staszewski. To ciąg dalszy sprawy konkursu z Funduszu Medycznego. Przypomnijmy, województwo opolskie jako jedyne w kraju nie otrzymało żadnego dofinansowania na rozwój bazy. Resort podzielił 4,2 miliarda złotych na 19 ośrodków medycznych w 15 województwach. Opolskiego na liście zabrakło.
Kryteria merytoryczne konkursu ustalone zostały pozornie - czytamy w piśmie do NIK. - Wszystkie szpitale wrzucono do jednego worka - mówi Marek Staszewski.
- W ramach tego konkursu doprowadzono do takiej sytuacji, jakby naszego boksera Pietrzykowskiego, 53 kg, dopuścić do starcia z Mikiem Tysonem. To jest mniej więcej właśnie tak, jak się porówna nasz szpital z Narodowym Instytutem Onkologii wprost. Co jest porównaniem, które do niczego nie doprowadza - dodaje Staszewski.
Bo w rankingach oficjalnych - do znalezienia na stronach rządowych, opolska onkologia plasuje się w kraju wysoko. Przykład - to np. liczba zabiegów w szybkiej ścieżce onkologicznej na jelicie grubym - 22. miejsce na 394 jednostek operujących w Polsce, w przypadku żołądka 32. miejsce na 250 szpitali.
Zawiadomienie do NIK to kolejna odsłona walki Opolskiego Centrum Onkologii o pieniądze na rozbudowę. Szpital na dziś "dusi się" w murach przy Katowickiej. Walczył o 200 milionów złotych na rozbudowę obiektu, m.in. o nowe sale operacyjne i część pod diagnostykę.
Do tematu wracamy szerzej w paśmie interwencyjnym Radia Opole, po godzinie 12.00.
- W ramach tego konkursu doprowadzono do takiej sytuacji, jakby naszego boksera Pietrzykowskiego, 53 kg, dopuścić do starcia z Mikiem Tysonem. To jest mniej więcej właśnie tak, jak się porówna nasz szpital z Narodowym Instytutem Onkologii wprost. Co jest porównaniem, które do niczego nie doprowadza - dodaje Staszewski.
Bo w rankingach oficjalnych - do znalezienia na stronach rządowych, opolska onkologia plasuje się w kraju wysoko. Przykład - to np. liczba zabiegów w szybkiej ścieżce onkologicznej na jelicie grubym - 22. miejsce na 394 jednostek operujących w Polsce, w przypadku żołądka 32. miejsce na 250 szpitali.
Zawiadomienie do NIK to kolejna odsłona walki Opolskiego Centrum Onkologii o pieniądze na rozbudowę. Szpital na dziś "dusi się" w murach przy Katowickiej. Walczył o 200 milionów złotych na rozbudowę obiektu, m.in. o nowe sale operacyjne i część pod diagnostykę.
Do tematu wracamy szerzej w paśmie interwencyjnym Radia Opole, po godzinie 12.00.