Cel jest jeden - zminimalizowanie liczby wypadków poprzez dotarcie do rozsądku młodych ludzi. Dziś (14.11) zainaugurowano akcję w szkole w Prószkowie.

- To bardzo ważna inicjatywa - podkreśla Opolski Kurator Oświaty Michał Siek. - Oprócz bezpieczeństwa na drogach, sporo miejsca należy poświęcić m.in. pierwszej pomocy. Ważne, by informować też o tym, co dzieje się z organizmem młodego kierowcy podczas wypadku i przy ogromnych prędkościach.

- Młody kierowca czasami myśli, że jest już mistrzem kierownicy - dodał podkom. Tomasz Kukułka z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej policji w Opolu. - Prawo jazdy to tylko uprawnienia. To kawałek plastiku pozwalający poruszać się po drogach, ale to setki kilometrów za kółkiem powodują, że nabieramy doświadczenia. Warto pamiętać o pokorze.

- Ja zawsze podkreślam, że nasze działania są nie tylko po to, by zająć komuś czas - mówił Dominik Grabowski z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. - Te akcje przynoszą efekty. Młodzi niejednokrotnie się zastanowią przed podjęciem ryzyka. Słuchają policjantów, a my pokazujemy, co dzieje się z najbardziej krewkimi kierującymi.

- Cieszę się, że tu przyszedłem, wykłady są pouczające - powiedział Jakub Nowak, uczeń szkoły w Prószkowie. - Powinno to zadziałać na wyobraźnię młodych kierowców i przestrzec ich przed brawurą i wyobraźnią źle spożytkowaną.

Takie spotkania planowane są także w innych szkołach naszego regionu.