Żonkilowa niedziela w Nysie
Około 200 wolontariuszy można dziś (22.04) spotkać głównie przed kościołami i przy marketach w Nysie. Pieniądze ze skarbonek wspomogą tamtejsze hospicjum. Pola Nadziei - taką nazwę ma ta światowa akcja - mają za zadanie nie tylko wesprzeć finansowo placówki opieki paliatywnej, ale także uwrażliwiać społeczeństwo na potrzeby osób ciężko chorych.
- Tegoroczny żonkil to już siódmy w Nysie. Cała historia Pól Nadziei w Polsce jest znacznie dłuższa. Głównym koordynatorem jest krakowskie Towarzystwo Przyjaciół Chorych św. Łazarza. To, co nam oferuje Narodowy Fundusz Zdrowia, nie jest wystarczające. Znaczną część pieniędzy na bieżące koszty musimy sobie jakoś zorganizować od społeczeństwa - mówi ksiądz Wacław Leśnikowski, kapelan nyskiego hospicjum.
Hospicjum w Nysie rocznie pomaga 350 chorym. Jest to zarówno opieka paliatywna w ich domach jak i stacjonarna w samej placówce.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. BO)