"Wraków na ulicach mamy sporo". Rosną stawki za odholowanie samochodów w Opolu
Od 15 do 19 procent wzrosną w Opolu od przyszłego roku stawki za usuwanie i "przechowywanie" wraków oraz pojazdów nieprawidłowo zaparkowanych. To oznacza, że za odholowanie samochodu osobowego trzeba będzie zapłacić już nie 542 złote, a 696 złotych. Przechowywanie pojazdu na parkingu do 30 dni to wydatek 58 złotych, wcześniej było to 46 złotych.
- Te podwyżki zostały ustalone na podstawie ustawy z tego roku - mówi Krzysztof Maślak, komendant Straży Miejskiej w Opolu.
- Te stawki dotyczą wszystkich grup pojazdów, a więc zarówno motocykli, hulajnóg, jak i samochodów osobowych do 3,5 ton oraz powyżej 3,5 ton. Ta gradacja jest bardzo duża i różnica też jest bardzo duża.
- Problem z usuwaniem pojazdów jest i można powiedzieć, że z roku na rok on narasta. Mamy takie dwie grupy. Pierwsze to są te pojazdy, które są usuwane z dróg, ponieważ kierowcy popełnili wykroczenie w ruchu drogowym - dodaje Maślak.
- I tych jest sporo, nawet bardzo. Mamy bardzo dużo zgłoszeń, szczególnie z osiedli, że jest blokowanie, parkowanie w miejscu do tego niedozwolonym. Często jest to oznakowane znakami, które mówią, że oprócz zatrzymywania jest również tabliczka T24, czyli że pojazd zostanie odholowany. Druga grupa to są oczywiście wraki, które też na terenie Opola znajdują się i staramy się po otrzymaniu decyzji miasta je usuwać.
Przypomnijmy, że za wrak można uznać samochód bez tablic rejestracyjnych lub taki, którego stan wskazuje na to, że od dłuższego czasu nie był używany. To znaczy, ma na przykład wybite szyby czy uszkodzone ogumienie.
- Te stawki dotyczą wszystkich grup pojazdów, a więc zarówno motocykli, hulajnóg, jak i samochodów osobowych do 3,5 ton oraz powyżej 3,5 ton. Ta gradacja jest bardzo duża i różnica też jest bardzo duża.
- Problem z usuwaniem pojazdów jest i można powiedzieć, że z roku na rok on narasta. Mamy takie dwie grupy. Pierwsze to są te pojazdy, które są usuwane z dróg, ponieważ kierowcy popełnili wykroczenie w ruchu drogowym - dodaje Maślak.
- I tych jest sporo, nawet bardzo. Mamy bardzo dużo zgłoszeń, szczególnie z osiedli, że jest blokowanie, parkowanie w miejscu do tego niedozwolonym. Często jest to oznakowane znakami, które mówią, że oprócz zatrzymywania jest również tabliczka T24, czyli że pojazd zostanie odholowany. Druga grupa to są oczywiście wraki, które też na terenie Opola znajdują się i staramy się po otrzymaniu decyzji miasta je usuwać.
Przypomnijmy, że za wrak można uznać samochód bez tablic rejestracyjnych lub taki, którego stan wskazuje na to, że od dłuższego czasu nie był używany. To znaczy, ma na przykład wybite szyby czy uszkodzone ogumienie.