- Przejęliśmy sąsiedni budynek, przez co rozrzedzimy łóżka szpitalne. To znacznie poprawi standard opieki nad chorymi. Siostry zakonne nie mogły sobie pozwolić na utrzymywanie budynku, więc kupiliśmy ten obiekt wraz z działką - tłumaczy dyrektor szpitala w Białej.

Prudnickie starostwo zadeklarowało, że po sprzedaży nieruchomości przekaże pieniądze szpitalowi w Białej. Obecnie trwają w nim remonty, które wykonują więźniowie z prudnickiego aresztu. - Cenimy pomoc naczelnika więzienia, który dał pracowników, dzięki którym wykonano wiele prac gospodarczych. Dzięki temu są lepsze warunki pobytu pacjentów w naszym szpitalu - dodaje Zdzisław Juszczyk.

Klasztor sióstr elżbietanek funkcjonował w Białej przez ponad 100 lat. Kiedyś tworzył jedną całość z tamtejszym szpitalem, który obecnie ma 60 łóżek. Jest wysoko oceniany przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Powstał tam pierwszy na Opolszczyźnie oddział niewydolności serca.

Posłuchaj informacji:

Jan Poniatyszyn (oprac. BO)