Nie dadzą pieniędzy szpitalowi w Namysłowie
Szpital w Namysłowie nie otrzymał do tej pory od gminy dotacji w wysokości 270 tysiecy złotych. Takie pieniądze miały zasilić szpitalny budżet w 2005 roku. Radni głosowali nad uchwałą i zgodzili się na taką dotację dla szpitala. Uchwała nie została jednak zrealizowana. Ponad rok temu starostwo zaproponowało utworzenie spółki, w skład której wchodziłyby gminy Namysłów, Domaszowice, Świerczów i Wilków. Każda z gmin miała przekazać pieniądze na ratowanie szpitala. "Warunkiem uzyskania pieniędzy od gminy było utworzenie szpitalnej spółki" - powiedział starosta Krzysztof Kuchczyński.
W tym porozumieniu zostało zapisane, że gmina przekaże wspomnianą kwotę w momencie utworzenia spółki, ale taka nie powstała. Adam Maciąg - wicestarosta twierdzi, że radni zatwierdzili inne porozumienie niż te, które trafiło na jego biurko. Dlatego powiat nie podpisał porozumienia.
Na poniedziałkowej sesji radni rozdysponują 1 mln złotych. Burmistrz przedstawi ewentualne zadania do realizacji. Nie ma mowy o przekazaniu 270 tys. szpitalowi. Krzysztof Kuchczyński nie wie, czy wspierać szpital, ponieważ nie są mu znane plany dotyczące jego przyszłości. Obawia się również fuzji szpitali w Kup, Pokaju i Namysłowie.
Ewelina Bernacka
W tym porozumieniu zostało zapisane, że gmina przekaże wspomnianą kwotę w momencie utworzenia spółki, ale taka nie powstała. Adam Maciąg - wicestarosta twierdzi, że radni zatwierdzili inne porozumienie niż te, które trafiło na jego biurko. Dlatego powiat nie podpisał porozumienia.
Na poniedziałkowej sesji radni rozdysponują 1 mln złotych. Burmistrz przedstawi ewentualne zadania do realizacji. Nie ma mowy o przekazaniu 270 tys. szpitalowi. Krzysztof Kuchczyński nie wie, czy wspierać szpital, ponieważ nie są mu znane plany dotyczące jego przyszłości. Obawia się również fuzji szpitali w Kup, Pokaju i Namysłowie.
Ewelina Bernacka