Kędzierzyn-Koźle: Platforma w zawieszeniu i rozłamie
- Zarząd krajowy podjął decyzję, więc nas obowiązuje nowy zapis, którego nie braliśmy wcześniej pod uwagę. Uprawomocnienie tych odwołań wymaga kolejnych 3 miesięcy, ale daje nam dodatkowo więcej czasu na jeszcze dokładniejsze rozpoznanie sytuacji - wyjaśnia senator Aleksander Świeykowski, komisarz czuwający nad rekonstrukcją PO w Kędzierzynie-Koźlu.
Stan zawieszenia powoduje, że powstają rozbieżne opinie, czy PO w Kędzierzynie-Koźlu jest w koalicji z komitetem Tomasza Wantuły. Senator Świeykowski uważa, że takiej koalicji nie ma. Co innego twierdzi część byłych już członków PO. Jednym z nich jest Marek Niemiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla.
- Moim zdaniem dalej mamy porozumienie z komitetem Tomasza Wantuły. Mimo tego, że zarząd krajowy podjął decyzję o rozwiązaniu tych struktur, to mamy 3 miesiące, żeby zawiązać nowe koła. W związku z tym uważam, że nadal jesteśmy członkami Platformy, czy zostaniemy przyjęci czy nie - mówi radny Niemiec.
Posłuchaj informacji:
Krzysztof Bednarz (oprac. BO)