Szpitalna izba przyjęć w Kędzierzynie-Koźlu zarezerwowana tylko dla ciężkich przypadków. Tymczasem w godzinach nocnych mieszkańcy miasta i przylegających gmin w razie choroby wciąż szukają pomocy na izbie przyjęć kozielskiego szpitala. Zdarza się zatem, że pacjenci są często kierowani do ośrodka zdrowia na drugim końcu miasta. Dlaczego tak się dzieje?
- Jeżeli nie są to stany nagłego zagrożenia życia lub zdrowia, tacy pacjenci powinni się udać do 24-godzinnej opieki ambulatoryjnej. Taki konkurs na terenie powiatu wygrała firma Falck, której siedziba mieści się przy ulicy Mostowej 30 w Azotach. Drugi punkt jest otwarty w Kłodnicy. Tam powinni kierować się chorzy - tłumaczy Adrianna Nurzyńska, rzecznik kędzierzyńsko-kozielskiego szpitala.
W miejscu izby przyjęć kędzierzyńsko-kozielskiego ZOZ-u funkcjonuje aktualnie Szpitalny Odział Ratunkowy, który całą dobę przyjmuje pacjentów z objawami zagrożenia życia lub zdrowia. Kozielski SOR przyjmuje również pacjentów z lżejszymi dolegliwościami, ale czas oczekiwania w takim wypadku trwa nawet kilka godzin.
Posłuchaj informacji:
Krzysztof Bednarz (oprac. BO)
