- Minister krótko tylko przedstawił, że spośród dziewięciu uwag, które złożyliśmy jako związkowcy, jako federacja, dwie częściowo zostały uwzględnione, pozostałe skwitowano, że są niezgodne z exposé premiera i zostało wszystko odrzucone - informuje Przybylski.

Funkcjonariusze chcą m.in. emerytury po 25 latach pracy lub do 55 roku życia. Związkowcy domagają się także innego naliczania emerytur. - Nie może być tak, że minister powie, że jest to niezgodne z exposé premiera i nie mamy żadnego uzasadnienia. W tym tygodniu mamy dostać odpowiedź na piśmie, dlaczego nie zostało to przyjęte. Gdy tę odpowiedź otrzymamy, to spotkamy się jako federacja i będziemy podejmowali dalsze kroki z zaostrzeniem naszej akcji protestacyjnej włącznie - dodaje Przybylski.

Dodajmy, że akcja protestacyjna służb mundurowych trwa. Strażacy rozmawiali z ministrem Jackiem Cichockim także o podwyżkach. Szef resortu spraw wewnętrznych obiecał, że trzystuzłotowe podwyżki są aktualne pod warunkiem, że nie zostanie wykorzystana rezerwa na usuwanie skutków kataklizmów.

Posłuchaj informacji:


Maciej Stępień (oprac. WK)