ABW i policja zajęły się sprawą bloga Jacka Walasa
- Znieważenie prezydenta jest przestępstwem ściganym z urzędu. Pozostałe osoby, które wystąpiły w tym materiale, również mogą poczuć się znieważone bądź zniesławione, ale te przestępstwa są ścigane z oskarżenia prywatnego, więc jeśli wpłyną do sądu, także będą brane pod uwagę - tłumaczy funkcjonariusz.
Również Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zainteresowała się tą sprawą, ale w piątek (09.03) funkcjonariusze nie zastali w domu sołtysa Graczy. Jacek Walas twierdzi, że nie doszło do przeszukania mieszkania. Jednak inaczej zapamiętał ich wizytę.
- Sąsiedzi mi mówili, że najpierw było ABW, a potem policja. Chcieli mi dom przeszukać, więc ich ostrzegłem, żeby nie próbowali mi narkotyków podłożyć. Wpuściłem ich do mieszkania. Mieli nakaz przeszukania podbity przez naczelnika wydziału. Byli trochę zdegustowani, bo znam się na prawie i wiem, że jeśli nie ma prokuratorskiego nakazu, to co mi będą w domu mieszać - relacjonuje Jacek Walas.
Policjanci nie zarekwirowali komputera sołtysa Graczy, gdyż sprzęt został kupiony później niż wpisy na blogu. Strona Jacka Walasa na jednym z portali została jednak zablokowana.
Posłuchaj informacji:
Bogusław Kalisz (oprac. BO)