Idea utworzenia "Zielonych płuc Opola" nie trafi pod obrady
– Omawianą kwestię regulują instrukcje zamieszczone na stronie internetowej urzędu miasta. W tym wypadku chodzi o inicjatywę uchwałodawczą, czyli o zdolność do określonych czynności. Taką zdolność ma grupa 500 mieszkańców tylko wtedy, gdy podpisze się pod projektem uchwały – dodaje Roman Ciasnocha.
Pojawiają się także wątpliwości dotyczące samego tekstu uchwały.
– Mowa jest tam o utworzeniu stref cichych a to nie leży w kompetencji rady miasta – tłumaczy przewodniczący Ciasnocha. – Natomiast miasto ma kompetencje, zgodnie z uchwałą o ochronie środowiska, podstawę i prawo do wyznaczania tzw. obszarów cichych. Wyznaczanie takich obszarów cichych powinno się odbywać co 5 lat na podstawie opracowanych map akustycznych. Z tego co wiem, wyznaczanie tych stref cichych, które są w projekcie uchwały, nie zostało w ten sposób sporządzone.
Dlatego, nawet jeśli zbieranie podpisów odbyłoby się prawidłowo, a uchwałę przyjęłaby rada miasta, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostałaby uchylona przez nadzór wojewody.
Z autorem projektu uchwały i koordynatorem zbierania podpisów od założeniami do niej nie udało nam się skontaktować.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. KK)