O Narodowym Centrum Sportu i przygotowaniach do Euro
– Wydaje mi się, że to jeszcze przed podpisaniem umowy, powinni przejrzeć ją prawnicy. Moim zdaniem sprawa nagród to tylko odwracanie uwagi od spraw przygotowań do Euro 2012 – powiedział z kolei Sławomir Kłosowski z Prawa i Sprawiedliwości. – Król jest nagi. W zakresie przygotowań do Euro 2012, budowy stadionu narodowego mamy jedną wielką klapę. Sprowadzanie tej rozmowy jedynie do wysokości premii pana X czy pana Y jest również próbą ukrycia innych kwestii, ważnych wpadek w zakresie przygotowań do Euro 2012.
– Od 4 lat domagaliśmy się upublicznienia tych kontraktów – dodał poseł Tomasz Garbowski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Myślę, że trzeba zrobić wszystko, aby tej nagrody nie wypłacić i oddać sprawę do sądu. Jeżeli za to, że turniej się odbędzie, pan Kapler ma otrzymać 250 tysięcy zł nagrody, będę głośno protestował.
– Euro 2012 to nie tylko stadiony, ale też drogi – dodaje Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski. – W kontekście Euro nie tylko nie daje sobie rady w zakresie budowy stadionów, ale również z budową autostrad.
– Po okresie wielu lat, kiedy w Polsce nic nie zrobiono, przyszedł czas, kiedy wiele prac zostanie ukończonych – mówi Andrzej Putra z PSL. – W czerwcu ma być wszystko gotowe, jednak nie będzie i musimy sobie to jasno powiedzieć. Jednak jest to robione na tyle, że wiele z tych prac zostanie ukończonych do końca tego roku lub w przyszłym.
– Mamy struktury, które jednak pozwolą na profesjonalną organizację Euro – uważa z kolei poseł Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej. – Mamy odpowiedzialne służby policyjne, mimo, że zmienia się komendantów głównych i wojewódzkich, że jednak ten profesjonalizm pozwoli na to, że nie będzie wpadek.
– Jeśli pieniądze są państwowe, to powinny być jasno rozliczone – uważa Adam Kępiński z Ruchu Palikota. – Budowa Stadionu Narodowego ma zamknąć się w kwocie ok. 2 miliardów zł, co jest ogromną kwotą. Uważam, że 500 tysięcy zł dla kogoś, kto stworzył coś od zera i racjonalnie wydał te pieniądze, wieńcząc inwestycję sukcesem, jest niczym dziwnym. Rzecz polega na tym, że umowa ma dwie strony i określono w niej pewne warunki.
Goście niedzielnej (19.02) „Loży radiowej” dyskutowali też o ostatnich zawirowaniach wokół rządu Donalda Tuska.
Posłuchaj informacji:
Marta Bobowska (oprac. Karolina Kopacz)